Po blisko 70 latach. "Makbet" wraca na warszawską scenę
"Makbet" - jeden z największych dramatów Szekspira,ma w porównaniu z innymi sztukami pisarza dość ubogą historię inscenizacyjną,zarówno w Polsce,jak i na świecie. Na scenę warszawską "Makbeta" wprowadził po raz pierwszy w roku 1812 Wojciech Bogusławski. Po raz ostatni grany był w Warszawie w 1891 roku,z Heleną Modrzejewską jako Lady Makbet.Obecnie,po blisko 70 latach,dramat ten wystawi Teatr Dramatyczny w reżyserii Bohdana Korzeniewskiego, scenografii Andrzeja Sadowskiego,z Janem Świderskim jako Makbetem i Haliną Mikołajską - Lady Makbet.
Na temat koncepcji warszawskiej inscenizacji rozmawiamy z reżyserem sztuki:
- Co Pana najbardziej zainteresowało w "Makbecie"?
- Jego drapieżność i... współczesność. Wyjaśnię to bliżej: podczas gdy dla Wojciecha Bogusławskiego i pokolenia romantyków "Makbet" był przede wszystkim dramatem grozy i zbrodniczych namiętności,dla pokolenia widzów i inscenizatorów schyłku XIX wieku był to dramat historyczny. Uważam,że dla dzisiejszego widza obie te koncepcie są nie do przyjęcia. Dlatego też staram się wydobyć z "Makbeta" to co w nim jest wiecznie żywe i aktualne - jego zawartość filozoficzną,poezję,znajomość życia i ludzi.Staramy się więc ukazać bohaterów sztuki nie jako parę demonicznych zbrodniarzy,lecz jako zakochanych w sobie ludzi,których rozdziela zbrodnia - środek walki o władzę. Są to ludzie zwykli,postawieni w obliczu niezwykłych okoliczności.
- Osobiście uważam,że Szekspir jest niesłychanie bliski naszemu pokoleniu.Jego ciekawość życia,dążenie do poznania go do dna we wszelkich przejawach - te cechy jego twórczości bliskie są nam obecnie. Uważam np.że "Makbeta" łatwiej zrozumie widz dzisiejszy mający za sobą tragiczne doświadczenia wojny,niż jego protoplasta sprzed lat 60,dla którego tragiczne problemy zawarte w tej sztuce były po prostu jedną z wielu historii tzw.krwawych.
- Dużą rolę w naszej inscenizacji odgrywa plastyka i muzyka. Np.muzyka towarzyszyć będzie monologom Makbeta - dopowiadać je i komentować.
Premiera "Makbeta" w Teatrze Dramatycznym przewidziana jest na 10 listopada br.